Spotkanie byłych wychowanków Domu Dziecka w Turawie
28 października 2017 r. turawski dom dziecka odwiedzili byli wychowankowie. Dzisiaj, dorośli przyjechali do domu z własnym rodzinami. Otoczeni gromadką własnych maluchów wspominali czas spędzony w turawskim domu.
Marcin przyjechał z Niemiec, Paweł w Holandii, a Jacek z Anglii. Pozostali mieszkają w kraju. Wszystkich łączy jedno: kilka lat dzieciństwa i młodości przeżytych wspólnie w domu dziecka. Wszyscy pamiętają pałac, w którym mieszkali. Nie ukrywają sentymentu do panującego tam klimatu. Ciepło i serdecznie wspominają tamten czas.
W spotkaniu brała udział również młodzież przebywająca w domu dziecka. Mieli okazję, by przekonać się, że praca i determinacja prowadzi do sukcesu, do fajnego życia. Wiele ciepłych słów usłyszeli też byli i obecni pracownicy placówki, czyli ci, którzy byli mamą, tatą, wujkiem ciocią i wspierali w rozwiązywaniu problemów, pomagali w odnalezieniu właściwej drogi życiowej.
Wszystkich bardzo serdecznie przywitał ojciec rodziny - dyrektor Waldemar Dzieszkowski, a towarzyszyła mu była wychowanka Joasia Wiench, pomysłodawczyni i współorganizatorka spotkania.
Spotkanie po latach było okazją do wspomnień, pochwalenia się sukcesami. Niejednej osobie zakręciła się w oku łza. Wszyscy wiemy, że w życiu dobrze jest mieć ramię, na którym zawsze można się wesprzeć, to przecież był nasz dom - podsumowali spotkanie wychowankowie.